Podpisz apel do dyrektorów Filharmonii Narodowej - NIE dla koncertu rosyjskiego pianisty w Warszawie!

22 lutego, dwa dni przed rocznicą pełnowymiarowej inwazji rosji na Ukrainę, w Filharmonii Narodowej w Warszawie, ma odbyć się występ rosyjskiego pianisty Nikolaya Khozyainova, który od 10 lat nie zdobył się na potępienie zbrodni rosyjskich w Ukrainie.

Dla Ukraińców i Ukrainek, ich rodzin i przyjaciół, kultura rosyjska to dzisiaj rakiety, drony, zabici i ranni. W przeciwieństwie do ukraińskiej, rosyjskiej kulturze obecnie nic nie zagraża. Zapraszanie do Polski rosyjskich artystów to brak wrażliwości i solidarności z walczącym narodem ukraińskim oraz poparcie dla agresora.

Podpisz apel do dyrektorów Filharmonii Narodowej - NIE dla koncertu rosyjskiego pianisty w Warszawie!


Pełna treść apelu do Dyrektorów Filharmonii Narodowej w Warszawie


Szanowni Państwo,

Reprezentujemy organizacje pozarządowe, które wspierają Ukrainę w jej bohaterskiej walce z rosyjskim najeźdźcą. Dowiedzieliśmy się, że 22 lutego, dwa dni przed rocznicą pełnowymiarowej inwazji rosji na Ukrainę, w Filharmonii Narodowej w Warszawie, ma odbyć się występ rosyjskiego pianisty Nikolaya Khozyainova, który od 10 lat nie zdobył się na potępienie zbrodni rosyjskich w Ukrainie. Jesteśmy zbulwersowani taką decyzją.

Dla nas kultura rosyjska dzisiaj to rakiety, drony, zabici i ranni. W przeciwieństwie do ukraińskiej, rosyjskiej kulturze obecnie nic nie zagraża. Władze Federacji czyniły i będą czynić wysiłki, żeby ją propagować,  bo jest ona częścią jej strategii usprawiedliwiania zbrodni. To jest zasadniczy problem.

W marcu 2022 roku w walkach pod Kijowem zginął Dmytro, wiolonczelista polsko-ukraińskiego zespołu Taraka. Miał zaledwie 28 lat. Grupa stworzyła piosenkę pod wymownym tytułem "Podaj rękę Ukrainie".

W lipcu tego samego roku, podczas bombardowania obiektów cywilnych w Winnicy zginął Żenia, jeden z muzyków zespołu ukraińskiej wokalistki Roxolany. Inni zostali ranni.

W kwietniu zeszłego roku pod Kramatorskiem poległ Kostiantyn Starovytskyi, muzyk i dyrygent Opery Kijowskiej. Miał lat 41. Zgłosił się na front w pierwszych dniach wojny.

Ta lista jest oczywiście o wiele dłuższa. To byli wszystko młodzi ludzie, którym odebrano szansę wniesienia wkładu w rozwój rodzimej kultury. Ich śmierć jest nie tylko tragedią dla rodzin i bliskich, ale też stratą dla dorobku narodu ukraińskiego.

Dlatego dopóki trwa ta bestialska wojna, zapraszanie do Polski rosyjskich artystów może być odebrane jako brak wrażliwości i solidarności z walczącym narodem ukraińskim oraz poparcie dla agresora. Owszem są rosyjscy artyści, którzy koncertują wyłącznie na Zachodzie i w sposób jednoznaczny potępili agresję Rosji na Ukrainę. Nikolay Khozyainov jednak do takich nie należy. Wojna Rosji przeciwko Ukrainie trwa od 2014 roku, pełnowymiarowa - od 2022. Nikolay Khozyainov do tej pory nie potępił ludobójczej polityki Kremla, co więcej, twierdzi, że czuje się dyskryminowany, gdy jego koncerty są odwoływane na całym świecie, ponieważ nie zna Putina osobiście.

Szczególnie oburzająca jest data planowanego koncertu - dwa dni przed drugą rocznicą brutalnej wojny na pełną skalę rozpętanej przez rosje przeciwko Ukrainie. Rosyjskie rakiety zabijają Ukraińców, ale zabijają także szacunek do kultury, która pozwala te rakiety odpalać. Nie wolno nam relatywizować odpowiedzialności za zbrodnie.

Dlatego zwracamy się z apelem o zrewidowanie tej szkodliwej decyzji i odwołanie występu Nikolaya Khozyainova w Filharmonii Narodowej w Warszawie

Stworzone przez